niedziela, 6 marca 2016

Opowiadanie 67 :)

Martyna cały czas była w szpitalu, badali ją chyba już na wszystko...A ona nadal źle się czuła, było jej słabo, miała mdłości, chciała wrócić już do domu do Szymka i Piotra.
-Hej Kochanie! Jak się masz?-zapytał wchodząc do sali Piotrek.
-Słabo, a oni dalej nie wiedzą co mi jest....Kamieni nie mam, wyrostka tez nie....Chce już do domu-powiedzia do Piotra i popatrzyła na niego.
Do sali weszła dr Ola, spojrzała na Martyne i Piotra.
-Wszystko jest jasne! -powiedziała do Martyny.
-Nareszcie! To co mi jest?-zapytala młodej lekarki.
-Martyna....Będziesz mamą! To drugi miesiąc!-Gratulacje!- -Ola uśmiechnęła się serdecznie.
-Nie spodziewałam się, że tak szybko, będę zniwu w ciąży....-powiedziała zaskoczona.
-Cieszę się! -powiedzial Strzelecki i przytulil mocno Martyne.
-To będę mogła już wrócić do domu. -uśmiecha się i pogladzila swój brzuch.
-To za niedługo będzie nas czwórka-powiedział z uśmiechem.
-A ja nie będę mogla wrocic do pracy....nie wiem co na to dr Raiter....-powiedziała zmartwiona.
-Nie martw się! Pogadam z nią-powiedział by ją pocieszyć.
-Sama z nią pogadam. W końcu jest kobietą na pewno zrozumie.-miała nadzieję, że Anna okaże się wyrozumiala.
Anna zauważyła Piotra w jednej z sal i chciała sprawdzić co tam robi. Weszła i spojrzała na jego i Martyne.
--Martyna co Ci jest?-zapytała lekarka.
-Jestem....W ciąży. Wiem, że miałam wrócić do pracy i pomóc w stacji....-mówiła skrępowana.
-Martyna, gratulacje! Nic sie nie martw! Damy rade! -uśmiechnęła się serdecznie
-Dziękuję!-uśmiechnęła się.
-Muszę lecieć, Piotr Ty tez do pracy-powiedziała Raiter.
-Do widzenia! -powiedziała z uśmiechem.
Wyszli z sali i udali się do karetki, Piotr nie krył szczęścia i z każdym się nim dzielił.....

4 komentarze:

  1. Anonimowy11:12

    Świetnie ciekawe czy chłopak czy dziewczynka ;);)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy00:41

    Trochę dziwnie , ze znowu w ciazy �� Ale może lepszym pomysłem jest rozwinięcie relacji między Martyna , a Piotrem .. na podstawie filmu .. bardziej realne zdarzenia , kontynuacja tego co dzieje się w serialu .. dodawanie od siebie Ale nie przesadnie .. takich opowiadań typu Martyna ma raka albo jest w ciazy jest mnóstwo .. przemysł moja propozycje. Może to dobry materiał na lepsze opowiadania ��

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy16:17

    super opowiadania

    http://nasygnalenowahistoria.blogspot.com/
    zapraszam również na mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy21:36

    Ewo.
    Chciałam Ci powiedzieć, że Twoje opowiadania są naprawdę Super! Ciekawa jestem, czy Martynka i Piotruś będą mieli córkę, czy syna./Pozdrawiam Cię Serdecznie. Danka, Megan Wiktoria.

    OdpowiedzUsuń